Hans Christian Andersen. 17. min. 8. +. Jedna z najbardziej znanych i jednocześnie najpiękniejszych bajek Andersena. Przejmująca historia o miłości małej syrenki, która zakochała się w księciu. Z miłości syrenka staje się człowiekiem, poświęcając nie tylko swój głos, ale na koniec i własne życie. Tę bajkę możesz.
Nad stawikiem za laseczkiem mieszka kaczka wraz z syneczkiem, a kaczorek ten malutki był ogromnie wesolutki. Z przyjaciółmi: brykał, fikał i mamusi czasem znikał kiedy w berka z kolegami bawił się za szuwarami. Gdy dorośli to widzieli, ciągle na nich krzyczeć chcieli, bo gromadka ta wesoła, głośno śmieje się i woła. Przyszła wieść, wieczorem chyba, że tu płynie wielka ryba. Tu do stawu, szczupak rzeczny, wielki, bardzo niebezpieczny Ten drapieżnik i rybojad, to nie jakiś tam glonojad, który skubie sobie zielsko, tylko bardzo lubi mięsko. A, że wielką paszczą kłapie, czasem nawet kaczkę złapie, -małą, która pływa sama i jej nie pilnuje mama. Gdy się wszyscy dowiedzieli, to aż sobie …OOOH westchnęli, że ofiarą drapieżnika padnie ten kaczorek -krzykacz. Mówi więc mamusia kaczka do swojego jedynaczka: „Mój syneczku ukochany Ty się pilnuj swojej mamy. Nigdzie dalej nie odpływaj, a jak wołam to przybywaj, kiedy krzyknę „stój”do Ciebie będziesz stał jakbyś wrósł w ziemię” Więc kaczorek rozbrykany zaczął bardziej słuchać ona go wołała płynął szybko tak jak strzała. I był już mamusi blisko, gdy zjawiło się rybisko. Mama skrzydłem go objęła, na drapieżcę zaś krzyknęła. Szczupak tylko okiem łypnął i pod wodą szybko zniknął, bo choć chciał kaczorka schrupać, to awantur nie chciał słuchać. Wiedział, że gdy jest tu mama, sprawa z góry jest przegrana. Synka swego ona broni, zaś intruza stąd zgłoszony przez Bajdulkowo. Udostępniamy go za zgodą Minęło już kilka godzin i na dworze robiło się coraz zimniej, a słońce zachodziło. W końcu miś, widząc na horyzoncie jakiś opuszczony budynek, postanowił, że udadzą się tam i spędzą w nim noc. O Zosi i niechcianych zabawkach, Annie I. W tym czasie Zosia wróciła już ze szkoły i odrobiła lekcje. Coś ją jednak Chłopiec Marzyciel 3: Okręt. Chłopiec odpoczął w cieniu Drzewa, zjadł owoc i napił się wody. W głowie ciągle miał obrazy, które widział będąc na szczycie Góry. Postanowił zobaczyć z bliska Ocean. Ruszył w dół Rzeki i po długim marszu znalazł się na piaszczystej plaży. 2BEEAIB. 283 5 98 430 176 340 165 119 208